Pociąg retro "Chrapek" Prudnik - Krapkowice w rzepaku

Pociąg retro "Chrapek" Prudnik - Krapkowice - Prudnik
22 maja 2021 r.

W sobotę 22 maja 2021 r. w okolicy Prudnika odbył się przejazd pociągu specjalnego w stylu retro. „Pradziad” i Chrapek” bo tak nazywał się pociąg prowadzony był lokomotywą SU42-536. Lokomotywy SU42 popularnie nazywane "Stonką" były produkowane w latach 1975-1977 przez Fabrykę Lokomotyw "Fablok" w Chrzanowie pod oznaczeniem SP (spalinowa pasażerska) będąca modyfikacją lokomotyw manewrowych SM42. Przeznaczeniem maszyny było prowadzenie składów pasażerskich. Wraz z zmniejszającą się liczbą wagonów na ogrzewanie parowe w latach 1999-2000 zdecydowano się zmodernizować lokomotywy aby posiadały ogrzewanie elektryczne. Wówczas maszyny zmieniły oznaczenie z SP42 na SU42 (spalinowa uniwersalna). W składzie pociągu znajdowało się 7 wagonów: trzy zabytkowe wagony PKP 3 klasy z lat 30 i 40. XX w., jeden wagon barowy WARS, dwa wagony 1-klasy typu 112Az oraz jeden wagon 2-klasy. 

Skład jechał z Wrocławia przez Dobrzeń Wielki do Opola jako "Globtroter". Następnie wjechał na nieczynną linię Opole - Namysłów i jako pociąg ""Murarz" dojechał do Murowa i Jełowej. Z Opola przez Szydłów pojechał do Nysy, następnie Magistralą Podsudecką jako "Pradziad" wjechał na stację w Prudniku. Tutaj został skierowany na linię kolejową nr 306 Prudnik - Krapkowice - (Gogolin), na której obecnie nie odbywa się regularny ruch pociągów.

Film z przejazdu:

Historia linii kolejowej nr 306 sięga 1896 r. kiedy to spółka kolej prudnicko-gogolińska składająca się z samorządów i firm zbudowała drugorzędną, prywatną linię kolejową łączącą państwową infrastrukturę. Spółka posiadała kilka własnych parowozów, kilkanaście wagonów pasażerskich i kilkadziesiąt towarowych, a jej siedziba znajdowała się na stacji Biała Prudnicka. Po II wojnie linia znalazła się w PKP, ruch pasażerski prowadzono do 1991 r. W 1997 r. podczas wielkiej powodzi zawalił się most kolejowy nad Odrą w Krapkowicach, ta data to koniec odcinka Krapkowice- Gogolin, który kilka lat później został rozebrany mimo tego, że most został odbudowany po powodzi. Niewielki i nieregularny ruch towarowy na odcinku Prudnik-Krapkowice prowadzono do 2005 r. wówczas to linia została zamknięta. W 2012 r. Ministerstwo Obrony Narodowej zaliczyło szlak do linii strategicznych z powodu bocznicy prowadzącej do magazynów broni koło Krapkowic. Ruszyła generalna odbudowa linii zakończona w 2016 r. Obecnie trasa nie posiada regularnych połączeń pasażerskich, stacje zostały zlikwidowane, niektóre budynki dworców zburzono, praktycznie nie prowadzi się tutaj również ruchu towarowego. Spotkać pociąg na tym szlaku to rzadkość.

Dlatego sobotni przejazd pociągu specjalnego był nie lada gratką dla miłośników kolei, ale także mieszkańców, którzy mogli w końcu zobaczyć pociąg na tej trasie. Przejazd budził duże zainteresowanie. Linia ma też malowniczy przebieg po polach, mimo że w większości znajduje się na równinnym terenie, pociąg czasem musi pokonać wzniesienie lub łuki. W tle na południu znajduje się pasmo górskie Sudetów z najbliższymi Górami Opawskimi oraz Jesenikami. W tym roku dodatkowo w momencie przejazdu pociągu pola były pokryte żółtym rzepakiem co w połączeniu z dynamiczną pogodą, dobrą przejrzystością dawała piękne efekty widokowe! 😊

Prezentowane w poście moje fotografie pochodzą z: 

Okolic stacji Lubrza: 

W tle panorama Prudnika: wieże kościoła św. Michała Archanioła, Ratusza, Wieża Woka oraz kościoła śś. Piotra i Pawła. Ponad nimi dominuje potężny od tej strony masyw Srebrnej oraz Biskupiej Kopy.








W kadrze ładne kontrasty: czerwony budynek stacji, żółty rzepak, zielone góry i pociąg oraz niebieskie niebo. 😍Skład retro na czele z lokomotywą SU42-536 oraz  dwoma starymi wagonami 1-klasy, jednym wagonem 2-klasy i wagonem WARS oraz trzema wagonami 3-klasy wjeżdża na dawną stację Lubrza na linii kolejowej nr 306 Prudnik - Krapkowice - (Gogolin). W tle Góry Opawskie: potężny z tej perspektywy masyw Srebrnej i Biskupiej Kopy oraz panorama Prudnika. Stacja w Lubrzy powstała wraz z budową tejże linii w 1896 r. i znajduje się na 3 km linii patrząc od Prudnika (38 km od Gogolina), formalnie została zamknięta w 2004 r., układ torowy z jednym torem dodatkowym zlikwidowano w 2015 r. Budynek stacji z czerwonej cegły architektoniczne podobny jest do pozostałych stacji w okolicy, obecnie jest budynkiem mieszkalnym. 





Zdjęcia wykonane podczas powrotu składu do Prudnika, pociąg minął stację Biała i zbliża się do dawnego przystanku Józefów. Pokonuje lekką górkę, stąd lokomotywa puszcza "dymek". 😉  Na zdjęciu ładnie skomponował się czarny dym bo lokomotywa wygląda niczym parowóz oraz równe rzędy kiełkujących na polu buraków cukrowych.

Pociąg i panorama Białej Prudnickiej. 

Pociąg i kościół w Łączniku 


W tle biało-czerwony potężny maszt Radiowo-Telewizyjnego Ośrodka Nadawczego w Chrzelicach o wysokości 221 m.

Pociąg na tle okazałej wieży  neobarokowego kościoła pw. Jana Chrzciciela w Solcu koło Białej Prudnickiej. Obecny kościół w stylu neobarokowym pochodzi z 1904 r. Wcześniej od 1285 r. istniały inne kościoły. Parafia przez pewien okres zarządzana była przez zakon Joannitów.


Pociąg na tle Góry św. Anny (404 m) odległej z tego miejsca o 38 km. Dobrze widoczne są zabudowania kościoła św. Anny, klasztoru i całej miejscowości.




Pociąg na dużej ogniskowej zbliża się do stacji Lubrza, w tle Prudnik, szpital i potężny elewator zbożowy oraz Góry Opawskie: Bukowa Góra i Olszak i Jeseniki: Keprník i Šerák.

Na koniec parę widoków z okolic linii już po przejeździe pociągu: 






Pełna panorama gór z okolic linii kolejowej; na zdjęciu widoczne są całe Góry Opawskie, fragment Jeseników i Góry Złote. panorama w pełnym rozmiarze: TUTAJ 





Tuż po przejeździe pociągu zaczął padać deszcz i pojawiła się tęcza...



Na koniec miał być jeszcze mijanka pociągów: specjalnego "Pradziad" i pospiesznego TLK 'Sudety" w okolicy przystanku Szybowice. Niestety brakło dosłownie minuty by mijanka pociągów złapała się w kadrze... 


Po lewej wystający czubek lokomotywy prowadzącej pociąg specjalny...


Organizatorem przejazdu był TurKol - turystka kolejowa. Tabor należy do Klubu Sympatyków Kolei we Wrocławiu. Kolejny przejazd pociągu specjalnego linią Prudnik - Krapkowice planowany jest 15 sierpnia 2021 r. 

2 komentarze:

  1. Fajne ujęcia pociągów wśród rzepaku. Żółte pola wiosną wyglądają chyba najładniej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :) Mam więcej ujęć pociągów w rzepaku z tego roku, ale ne pasowały do tego tematu, może stworzę osobny post ;) Widok rzepaku bardzo lubię! :)

      Usuń

Copyright © Góry Opawskie , Blogger