Wzgórza Włodzickie: Włodzicka Góra, Góra św. Anny i Nowa Ruda

Wzgórza Włodzickie: Włodzicka Góra, Góra św. Anny i Nowa Ruda 
9.02.2019

Wzgórza Włodzickie do tej wycieczki były dla mnie praktycznie nie znaną częścią Sudetów Środkowych. Dotąd przechodziłem tędy tylko przez Górę Wszystkich Świętych podczas przejścia Głównego Szlaku Sudeckiego. Teraz znów mogłem zawitać w tę część Sudetów za sprawą wycieczki z PTTK Prudnik.

Wzgórza Włodzickie; niewielkie pasmo górskie w Sudetach Środkowych ciągnące się przez 20 km od Świerków do Gorzuchowa. Wciśnięte pomiędzy Góry Sowie na północy, Góry Suche na południowym zachodzie i Kotlinę Kłodzką na południowym wschodzie. Najwyższym szczytem pasma jest Włodzicka Góra (758 m). Stoki wzniesień zajmują górzyste łąki i pola uprawne z których roztaczają się widoki, szczyty porośnięte są lasem.

Autobus zawozi nas do miejscowości Świerki. Wysiadamy w okolicy przystanku kolejowego, akurat przejeżdża tędy pociąg, który chowa się w tunelu pod Świerkową Kopą. Linia kolejowa Kłodzko - Wałbrzych to jeden z najciekawszych traktów kolejowych w Polsce. Tory biegną tu bardzo malowniczo po potężnych mostach kolejowych, nasypach czy w tunelach wydrążonych pod górami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ruszamy na zielony szlak i rozpoczynamy strome wejście po śniegu na Włodzicką Górę. W lesie spotykamy tajemniczą konstrukcję wyglądającą na bunkier. Okazuje się, że jest to pozostałość po magazynie do załadunku i transportu kamienia z pobliskiego wyrobiska. Dalej stromo wspinamy się na wierzchołek Włodzickiej Góry. Znajduje się tutaj dopiero co odbudowana (listopad 2018) kamienna wieża widokowa na wzór poprzedniej z 1927 r. nazwanej im. Paula von Hindenburga o wysokości 15 m. Po II wojnie wieża popadła w ruinę i częściowo się zawaliła. Wchodzimy na górę, z tarasu ograniczone z powodu pogody widoki na Góry Wałbrzyskie i Góry Sowie, w kierunku wschodnim widok zasłaniają drzewa.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Schodzimy z wieży i ruszamy dalej, mijamy punkt widokowy z krzyżem nad kamieniołomem i ławkami, a następnie wychodzimy z lasu na łąki. Dziś pokryte są bielą i grubą warstwą śniegu. Łatwo tu zgubić szlak ponieważ nie ma drzew i oznaczeń a drogi przykrywa śnieg. Kierujemy się więc mapą i po zasypanych śladach. Wieje bardzo silny wiatr, pada śnieg... pogoda nie zachęca do wędrówki. Pokonujemy Pisztyk (710 m) z samotnym drzewem i krzyżem, dalej mijamy źródła Włodzicy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Śnieg przestaje padać nieco się przejaśnia w oddali widać nawet promienie słońca. Wędrujemy pośród bieli łąk górskich z widokiem na Góry Sowie i dolinę Włodzicy, w oddali widać porozrzucane zabudowania wsi. Uwielbiam krajobraz górskich łąk wiosną czy latem musi być tu pięknie, dziś podziwianie widoków utrudnia pogoda. Dobrze, że gruba warstwa śniegu jest twarda i nie zapadamy się, inaczej wędrówka byłby znacznie gorsza.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W pewnym momencie oznaczenie szlaku jest niejasne i chyba je gubimy, Szlak musiał chyba zmienić przebieg bo idziemy wzdłuż starych i zamalowanych oznaczeń. Tak schodzimy do Nowej Rudy, która wita nas słońcem. Przechodzimy przez miasto obok dworca kolejowego na którym na chwilę się zatrzymujemy.Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dalej wspinamy się zielonym szlakiem z tablicami edukacyjnymi o ptakach na Górę św. Anny. Poniżej szczytu znajduje się barokowy kościółek św. Anny z 1644 r. W kościele znajduje się drewniana figurka św. Anny Samotrzeciej z 1495 r. do świątyni dobudowany jest domek Pustelników, którzy niegdyś chętnie osiedlali się w tym miejscu. Niestety kościółek był zamknięty, latem odprawiane są tu nabożeństwa. W pobliżu znajdowało się również schronisko. Dziś ładny drewniany budynek niszczeje.

Obrazek

Obrazek

Stąd niedaleko już na szczyt Góry św. Anny (647 m). Znajduje się tutaj kamienna wieżą widokowa zbudowana z czerwonego piaskowca w 1911 r. w miejscu schronu turystycznego z tarasem widokowym. Po 1965 r. z wieży zrobiono przekaźnik TV i przestała być dostępna dla turystów. Tak było do 2014 r. gdy przekaźnik przeniesiono na nową konstrukcję, a wieżę wyremontowano i udostępniono turystom. Z tarasu widokowego zobaczymy Góry Sowie, Wzgórza Ścinawskie, Włodzickie i Góry Stołowe, przypuszczanie także dalej aż po masyw Śnieżnika. Pogoda się nieco poprawiła, widoczność także, świeci słońce.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Schodzimy z wieży i tą samą drogą schodzimy do Nowej Rudy kończąc dzisiejszą wycieczkę. Mamy jeszcze godzinę czasu więc oglądamy zabytki miasteczka. Uwagę przykuwa rynek z odnowionymi kamieniczkami z ładnym neorenesansowym ratuszem pośrodku. Największe wrażenie robi potężny piękny neogotycki kościół św. Mikołaja zbudowany w 1887 r. w miejscu gotyckiej świątyni spalonej w pożarze miasta w 1884 r. Miasto szczęśliwie ominęła II wojna światowa dzięki czemu ma bardzo dobrze zachowaną starą zabudowę. 

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I tak pokonaliśmy 15 km, choć pogoda z początku nie zachęcała, później zrobiła się bardziej znośna. Na Wzgórza Włodzickie a konkretniej na łąki z pewnością kiedyś wrócę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Góry Opawskie , Blogger