Góry Rychlebskie/Góry Bialskie: Kowadło, Czernica i Rudawiec
Góry Złote: Trojak, Lądek Zdrój i Borówkowa
Góry Złote: Trojak, Lądek Zdrój i Borówkowa
Wycieczka była jedną z trzech wypadów w okoliczne góry w jednym tygodniu. Padło na Góry Złote lub po czesku Rychlebskie hory, w których mam już schodzone sporo szlaków. Lubię te pasmo, można włóczyć się tutaj całymi dniami i nie spotkać nikogo, szczyty zazwyczaj są zalesione, ale czasem z jakiejś łąki np. po wyludnionej wsi czy skalnego punktu widokowego ukaże się panorama. Najczęściej pojawiam się tutaj w okolicy Borówkowej ponieważ biegną tędy trasy rajdu długodystansowego Rychlebska 50, w którym regularnie uczestniczę od kilku lat. Niestety w tym roku rajd się nie odbył z wiadomych powodów… Są jednak jeszcze miejsca w tym paśmie, w których mnie jeszcze nie widzieli, ta wycieczka właśnie miała pomniejszyć ilość tych miejsc. Pogoda na ten dzień miała być idealna, ciepło, bez opadów z widokami. Tak właśnie było, tylko gdy wysiadamy z auta zrywa się bardzo silny wiatr, który towarzyszy nam już niemal do końca.