Zmarł Mirek Petřík - człowiek Biskupiej Kopy
![]() |
(fot. Robert Jamróz) |
2 lipca 2025 roku zmarł Miroslav Petřík - były kasztelan wieży na Biskupiej Kopie. Mirek Petřík był wielkim miłośnikiem Biskupiej Kopy i twarzą tego miejsca. Na szczycie Biskupiej Kopy pojawił się około 1998 roku gdy Klub Przyjaciół Zlatych Hor (Klub přátel Zlatých Hor) wyremontował i rozpoczął prowadzenie wieży na Biskupiej Kopie, której Mirek został gospodarzem, a jak sam mawiał jej kasztelanem.
W 2001 roku rozpoczął obok wieży budowę schroniska. Inwestycję prowadził samodzielnie i z własnych środków. Obiekt miał być piętrowym nowoczesnym schroniskiem z gastronomią i noclegami oraz nawiązywać do świetności historycznych schronisk w rejonie Kopy m.in. Rudolfsheim. W pierwotnych planach było wybudowanie schroniska na linii granicy polsko-czeskiej. Miał zamiar umieścić przezroczystą podłogę i oznaczyć przebieg granicy tak, by była widoczna pod stopami. Ostatecznie budowa rozpoczęła się kilka metrów od pasa granicznego, niestety Pan Mirek nie zdążył dokończyć swojego dzieła.
Pan Mirek do 31 lipca 2015 roku był kasztelanem wieży na Kopie, następnie wieżę zaczęło prowadzić miasto Zlate Hory. Do czasu zmiany wieża była dostępna dla turystów nawet w niestandardowych godzinach, gdy tylko był na szczycie otwierał ją np. o wschodzie czy zachodzie słońca o każdej porze roku. 1 stycznia sprzedawał też "okazyjne bilety" na wieżę. Za niewielką sumę można było nabyć bilet uprawniający do darmowego wstępu na taras przez cały rok. To prawdopodobnie Pan Mirek po raz pierwszy pewnego poranka z Biskupiej Kopy zauważył Tatry Zachodnie odległe o 210 km. Kierunek ten ze strzałką wymalował na tarasie wieży widokowej. Zawsze też chętnie opowiadał o panoramach z wieży.
Po 2015 roku mimo zmiany gospodarza nadal bardzo często można było go spotkać na Kopie. W okresie letnim często mieszkał na szczycie. W drewnianym kiosku sprzedawał pamiątki, piwo, napoje i inne przekąski. Chętnie rozmawiał z turystami, dzielił się wiedzą, czy przybijał okazjonalne pieczątki.
Pan Mirek był pomysłodawcą wielu inicjatyw dla propagowania turystyki i historii Biskupiej Kopy. Do najważniejszych z nich należą:
- budowa Krzyża Pojednania na granicy (narodu polskiego, niemieckiego i czeskiego), jak mówił ma korzenie międzynarodowe "ojciec pochodzi z Moraw, mama jest sudecką Niemką, a babcia była Polką ze Lwowa,
- wytyczenie szlaku narciarskiego Pętla Wolfa wokół szczytu Kopy, (dł. 5 km)
- odnowienie skalnego punktu widokowego na południowym stoku Kopy i odsłonięcie tablicy Viktora Emanuel Heeger - pisarza i polityka pochodzącego ze Zlatych Hor (punkt widokowy nazwano Heegerova vyhlidka),
- oświetlenie nocą wieży, dzięki czemu wieża widoczna była z oddali z każdego kierunku,
- montaż kamer internetowych na wieży w 4 kierunkach z obrazem na żywo oraz montaż stacji pogody z aktualnymi danymi meteo,
- otwarcie poczty na Kopie z własnym stemplem, kodem pocztowym i możliwością nadania listu/pocztówki nawiązującej do poczty powstałej w 1896 r. w schronisku Rudolhsheim.
- organizacja dziesiątek okolicznościowych imprez na szczycie tj. sylwester/powitania nowego roku, majówka, rekonstrukcje bitew itp.
- wydawanie okolicznościowych pocztówek, znaczków pocztowych, pieczątek, kieliszków kolekcjonerskich (co roku z innym motywem historycznym) i innych pamiątek.
Odsyłam do strony internetowej, którą prowadził Pan Miroslav. Znajdziecie tam trochę ciekawostek związanych z wieżą i zdjęć historycznych, także związanymi z wydarzeniami wokół wieży: https://www.rozhlednabiskupskakupa.cz/
Data i miejsce pogrzebu nie jest na razie znana.
Do zobaczenia na niebieskich połoninach....
(tekst sporządzono na podstawie: artykułów Nowej Trybuny Opolskiej, Tygodnika Prudnickiego oraz na podstawie wiedzy własnej autora)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz