Jeseniky: Červena hora, Keprnik i Šerak

Červena hora, Keprnik i Šerak - 20 grudnia 2015 r.

Wyruszamy zielonym szlakiem z łąk na wysokości Domašova. Jest bardzo ciepło i słonecznie jak na tę porę roku, trochę wieje wiatr. Przekraczamy Keprnicki Potok, następnie Rudohorski Potok i rozpoczynamy strome podejście na Točnik. Wraz ze wzrostem wysokości coraz silniej wieje. Ze skałek pod Točnikiem roztaczają się ciekawe widoki m.in na Jesenik, Góry Rychlebskie, Zlaty Chlum czy Biskupią Kopę.






Maszerujemy dalej przechodzimy przez wierzchołek Točnika. Od tego miejsca zaczyna pojawiać się nieduża ilość mokrego śniegu, podmuchy wiatru utrudniają wędrówkę. Docieramy do Kamiennego Okna r11; naturalnych skał (w kształcie okna). Tu przerwa na zdjęcia, wiatr jakby na chwilę się uspokaja. Dobrze widoczny jest stąd Pradziad i Vysoka Hole.












Kontynuujemy wędrówkę grzbietem Červenej hory, wiatr znów zaczyna hulać, schodzimy do Vřesovej Studánki, wtedy naszym oczom ukazuje się niesamowity widok: słońce i morze chmur (falowych) w dolinach. Z takimi warunkami w górach chyba się jeszcze nie spotkałem ! Przy źródle odpoczywamy. Przy Vřesovej Studánce znajdował się kiedyś kościółek Matki Bożej Bolesnej oraz duże schronisko. Obecnie pozostały po nich ślady murów, krzyż oraz niewielka kapliczka ze źródełkiem.







Z tego miejsca wyruszamy czerwonym szlakiem (dobrze znanym nam z Jesenickiej 60) w kierunku Keprnika. Na szlaku leży dość spora warstwa mokrego śniegu, miejscami jest oblodzony, trzeba uważać. W końcu docieramy na szczyt Keprnika. Ze skał podziwiamy i fotografujemy niesamowite i odległe widoki. Słońce chylące się ku zachodowi, morze chmur w dolinach i wystające ponad nimi szczyty. Niestety Śnieżki nie udaje nam się zobaczyć, obserwacje i zdjęcia utrudnia bardzo silny wiatr.









Śnieżnik











Schodzimy z Keprnika oblodzonym szlakiem, a następnie idziemy do chaty Jiriho na Šeraku. Przy niej odpoczynek i karmienie schroniskowych kotów. Z tego miejsca rozpoczynamy zejście niebieskim szlakiem, oblodzoną drogą już po zmroku do auta.




Wycieczka udana, warunki bardzo dobre, tylko ten wiatr.. ale zdjęcia wynagradzają.  Pogoda wiosenna marzec, a nie grudzień...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Góry Opawskie , Blogger