Pociąg specjalny "Chrapek" Prudnik - Krapkowice

POCIĄG RETRO PRUDNIK - KRAPKOWICE
23 sierpnia 2020 

W niedzielę 23 sierpnia 2020 r. w okolicy Prudnika odbył się przejazd pociągu specjalnego w stylu retro. „Pradziad” i Chrapek” bo tak nazywał się pociąg prowadzony był lokomotywą SM30-507. Lokomotywy SM30 były produkowane w latach 1957-1970 przez Fabrykę Lokomotyw "Fablok" w Chrzanowie. Służyła do prac manewrowych, przetaczania wagonów oraz prowadzenia lekkich składów pasażerskich. W składzie znajdowały się również trzy zabytkowe wagony PKP 3 klasy z lat 30 i 40. XX w.
Skład jechał z Wrocławia przez Brzeg do Nysy, następnie Magistralą Podsudecką wjechał na stację w Prudniku. Tutaj został skierowany na linię kolejową nr 306 Prudnik - Krapkowice - (Gogolin), na której obecnie nie odbywa się regularny ruch pociągów.

Historia trasy sięga 1896 r. kiedy to spółka kolej prudnicko-gogolińska składająca się z samorządów i firm zbudowała drugorzędną, prywatną linię kolejową łączącą państwową infrastrukturę. Spółka posiadała kilka własnych parowozów, kilkanaście wagonów pasażerskich i kilkadziesiąt towarowych. Po II wojnie linia znalazła się w PKP, ruch pasażerski prowadzono do 1991 r. W 1997 r. podczas wielkiej powodzi zawalił się most kolejowy nad Odrą, ta data to koniec odcinka Krapkowice- Gogolin, który kilka lat później został rozebrany mimo tego, że most został odbudowany. Niewielki i nieregularny ruch towarowy na odcinku Prudnik-Krapkowice prowadzono do 2005 r. wówczas to linia została zamknięta. W 2012 r. Ministerstwo Obrony Narodowej zaliczyło szlak do linii strategicznych z powodu bocznicy prowadzącej do magazynów broni koło Krapkowic. Ruszyła generalna odbudowa linii zakończona w 2016 r. Obecnie trasa nie posiada regularnych połączeń pasażerskich, dworce zostały zlikwidowane, praktycznie nie prowadzi się tutaj również ruchu towarowego. Spotkać pociąg na tym szlaku graniczy z cudem.

Dlatego niedzielny przejazd pociągu specjalnego był nie lada gratką dla miłośników kolei, ale także mieszkańców, którzy mogli w końcu zobaczyć pociąg na tej trasie. Przejazd budził duże zainteresowanie. Linia ma też malowniczy przebieg po polach, mimo że w większości znajduje się na równinnym terenie, pociąg czasem musi pokonać wzniesienie lub łuk. W tle na południu znajduje się pasmo górskie Sudetów z najbliższymi Górami Opawskimi oraz Jesenikami. 

Prezentowane w poście moje fotografie pochodzą z: 

Stacja Prudnik: w stylu retro dobrze zachowane i działające semafory kształtowe oraz tarcze manewrowe kształtowe. 
(fot. Paweł Bochenek)
(fot. Paweł Bochenek)
(fot. Paweł Bochenek)
(fot. Paweł Bochenek)
Odcinek między Lubrzą a Białą Prudnicką: Pociąg specjalny "Chrapek" pokonuje górkę i łuk na "Gogolince" linii kolejowej nr 306 Prudnik - Krapkowice na czele z lokomotywą SM30-507, dalej trzy zabytkowe wagony pasażerskie PKP 3 klasy z lat 30. i 40. XX w. W tle Góry Opawskie: masyw Srebrnej i Biskupiej Kopy, Jeseniki: Červena Hora, Keprník i Šerak oraz Góry Rychlebskie: Studničny i Sokoli Vrch. Widoczne są także zabudowania Lubrzy oraz panorama Prudnika z dominującą bryłą elewatora zbożowego.

Fotografie Pawła Bochenka z tego odcinka na tle Gór Opawskich: Srebrnej oraz Biskupiej Kopy: 

Odcinek za Białą: Pociąg pod Pradziadem! "Brama w Sudety" - trzy drogi, każdą możemy poruszać się innym środkiem transportu. Od lewej pociąg specjalny "Chrapek" na czele z lokomotywą SM30-507 i wagonami retro podąża linią kolejową nr 306 Prudnik - Krapkowice tzw. "Gogolinka". Pośrodku droga wojewódzka nr 414 Prudnik - Opole. Po prawej ścieżka rowerowa Prudnik - Moszna. W oddali kościół Matki Bożej Fatimskiej w Krobuszu, a ponad nim odległy o 53 km Pradziad (1492 m) - najwyższy w Sudetach Wschodnich z 142 metrową wieżą TV. Oprócz Pradziada na zdjęciu widoczne są także szczyty: Solna Hora w Górach Opawskich oraz Petrovy kameny i Orlik w Jesenikach. Skład zbliża się do nieistniejącej stacji Łącznik, która znajdowała się we wsi Dębina. 

(fot. Paweł Bochenek)
(fot. Paweł. Bochenek)
(fot. Paweł Bochenek)

Pociągu na tle Zamku w Mosznej - pięknego pałacu z 99 wieżami

Pociągu na tle kościoła w Kujawach, w okolicy Strzeleczek - fot. Paweł Bochenek

Wyjazdu pociągu Magistralą Podsudecką ze stacji Prudnik do Nysy.

(fot. Paweł Bochenek)
(fot. Paweł Bochenek)

Organizatorem przejazdu był TurKol - turystka kolejowa. Tabor należy do Klubu Sympatyków Kolei we Wrocławiu. 

2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy pomysł z uruchomieniem tej linii, zastanawiam się jak długo będzie kursować owy pociąg na tej linii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, ale pociągi nie kursują tą linią regularnie. Specjalne przejazdy taki jak ten odbywa się jedynie 2 razy w roku.

      Usuń

Copyright © Góry Opawskie , Blogger