Główny Szlak Gór Świętokrzyskich: dzień II

Główny Szlak Gór Świętokrzyskich czyli 100 km w 3 dni: dzień II Dąbrowa- Huta Podłysica
27.05.2016

RELACJA Z I DNIA: KLIKNIJ

Drugiego dnia na trasę wyruszamy już o godz: 9:00 z Dąbrowej. Niestety jedna osoba z naszej ekipy musiała przerwać wędrówkę z powodu kontuzji. W miejscowym sklepie jako jedyny na trasie odmówił nam przybicia pieczątek do książeczki GOT. Po wyjściu ze wsi lasem wspinamy się na Domaniówkę i schodzimy do Masłowa Pierwszego. We wsi podejście do neogotyckiego kościoła Przemienia Pańskiego. Ta okazała budowla pochodzi z 1926-37 r. Spod niej roztacza sięwidok w kierunku Kielc. To tutaj 3.06.1991 r. przebywał papież Jan Paweł II, o czym inforuje pomnik w pobliżu świątyni.








Maszerujemy dalej przez wieś pop asfalcie, upał daje się we znaki. W końcu odbijamy i wspinamy się na Klonówkę. Na szczycie platforma widokowa, z której niewiele widać. Robimy tutaj przerwę. Z Klonówki Podążamy do Diabelskiego Kamienia. To dość okazałe odsłonięcia skalne owiane legendami. Jedna z nich mówi o tym, że diabeł chcąc zniszczyć klasztor na Łysej Górze wydobył z ziemi głaz i leciał w kierunku klasztoru. Jednak głaz okazał się za ciężki i upuścił go tutaj.















Podążamy dalej stromo schodząc a następnie wchodząc na Radostową, potem przez Wymyśloną, na której skałki do głównej asfaltówki. Tak docieramy do Świętej Katarzyny. To miejscowość bardzo już oblegana przez turystów. Można by powiedzieć stolica Gór Świętokrzyskich. Przy jednym ze sklepów godzinna przerwa.















Wychodząc ze Świętej Katarzyny wkraczamy do Parku Narodowego, dlatego musimy opłacić bilet wstępu. Po wejściu kręcimy się obok krzyży i pomników upamiętniających Polaków pomordowanych przez Hitlerowców. Inne mówią o działalności konspiracyjnych oddziałów Armii Krajowej na tym terenie. Przez Puszczę Jodłową rozpoczynamy wspinaczkę. Przechodzimy obok źródła i kapliczki św. Franciszka. Po drewnianych kładkach, a wyżej już po kamieniach docieramy na Łysicę. To najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich. Na wierzchołku gołoborze i drewniany krzyż, widoki ograniczone tylko w kierunku północnym.


















Chwila przerwy i ruszamy dalej. Schodzimy ścieżką przez Przełęcz św. Mikołaja do Kakonina. W tej miejscowości zaglądamy do zabytkowego drewnianego domu z 1830 r. Dalej przez wieś Podlesie docieramy do Huty Podłysicy. Miejsca naszego 2 noclegu.








Pogoda w tym dniu upalna, a prognozy zapowiadały cały dzień deszczu... Dystans dnia: 32 km



ŚLAD GPS DZIEŃ II: http://www.navime.pl/trasa/032674


RELACJA DZIEŃ I: KLIKNIJ
RELACJA DZIEŃ III: KLIKNIJ 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Góry Opawskie , Blogger