III Nyski Rajd Trekkingowy - Śladami Księstwa Nyskiego"

III Nyski Rajd Trekkingowy - Śladami Księstwa Nyskiego" - 27 czerwca 2015 r.

III Nyski Rajd Trekkingowy organizowany jest w Nysie po raz trzeci. W tym roku miałem okazję wziąć w drugiej edycji imprezy, tym razem organizowanej na początek wakacji. Uczestnicy rajdu mają do pokonania trasy do wyboru: 10 km, 20 km, 40 km oraz koronną 50 km. Trasy przebiegają przez miejscowości ziemi nyskiej. Tym razem trasę 50 km przemierzyłem w czteroosobowej grupie Dzikusów z Pogranicza.

Relacja:
Tuż po godz 6:00 meldujemy się na starcie w Bastionie św. Jadwigi w Nysie. Po zarejestrowaniu się, otrzymaniu opisu o godz: 6:16 wyruszamy w trasę. Początkowo maszerujemy ulicami Nysy do parku miejskiego, przechodzimy obok fortu, następnie przez działki aż na wały Jeziora Nyskiego. Idziemy po koronie wałów, nad taflą wody piaszczystą remontowaną ścieżką w kierunku Białej Nyskiej, na chwilę schodzimy z nich omijając budowę przelewu bocznego z jeziora.Dalej wałami docieramy do Siestrzechowic, na początku wsi "ekologiczne gospodarstwo" - kury na wybiegu wśród sosen i świerków. W tej miejscowości w zrujnowanym pałacu I punkt kontrolny, nieco zwiedzamy pałac tzw. Mały Wawel, ołtarz z kaplicy został przeniesiony do Kamienia Śląskiego.










Kontynuujemy wędrówkę asfaltówką do Kopernik, to z tej miejscowości wywodzi się ród wielkiego astronoma Mikołaja Kopernika, za kościołem św. Mikołaja nieco po górę, wspinamy się dalej drogą do Kamiennej Góry. Roztaczają się z niej piękne widoki na Sudety, niestety widoczność w tym dniu je bardzo ogranicza. Tuż za wsią II punkt kontrolny. Teraz schodzimy do Kijowa r11; to wieś koło Nysy, nie ten na Ukrainie , skręcamy w lewo i docieramy do Burgrabic. Tutaj w parku, ruiny dawnego folwarku? Robimy przerwę na posiłek. W oddali słyszymy i widzimy sporą grupę pieszych pielgrzymów.








Nieco zaczyna kropić deszcz, jednak w ogóle nie przeszkadza, chwilami zza chmur wygląda "mleczne" słońce. W Sławniowicach wchodzimy na Główny Szlak Sudecki, wtedy spotykamy organizatorów, z którymi chwilę rozmawiamy. Maszerujemy dalej wychodząc ze wsi obok dawnego dworca kolejowego do kopalni marmuru, przy której III punkt kontrolny. Za nim wspinamy się przez las obok dawnych wyrobisk potem już polami z widokiem na góry, schodzimy do Gierałcic, opuszczamy GSS i kierujemy się do Wilamowic Nyskich, w tej miejscowości IV punkt kontrolny dostajemy chleb z ogórkiem i smalcem oraz wodę, obok sklepu i koła gospodyń wiejskich, robimy też tutaj krótką przerwę.




Idziemy dalej przekraczając Białą Głuchołaską do Nowego Świętowa, potem drogą polną do Markowic. Za wsią docieramy do lasu i rezerwatu przyrody "Przyłęk" z V punktem kontrolnym. Rezerwat na powierzchnię 0,8 ha i jest najstarszym na Opolszczyźnie, chroni pozostałości lasu łęgowego w dolinie Białej Głuchołaskiej.



Trasa wchodzi teraz do lasu, maszerujemy wśród "uczesanej" bujnie rosnącej zielonej trawy. W Morowie obok stadniny koni VI punkt kontrolny, tutaj ponownie jesteśmy częstowani chlebem ze smalcem oraz wodą. Tuż za nim niewielki błąd nawigacyjny.






Za starym metalowym dużym mostem kolejowym na Białej Głuchołaskiej na dawnej linii kolejowej Nysa - Kałków odbijamy w las. Dochodzimy do parku w Białej Nyskiej, w którym VII punkt kontrolny, tutaj poczęstunek zupą, obok w tym czasie odbywał się piknik rodzinny. Teraz wędrujemy już tą samą drogą wzdłuż wałów Jeziora Nyskiego do Nysy na metę, czyli miejsce startu.

Trasę pokonujemy w czasie 10 godz 20 min ze średnią prędkością 5,1 km/h
Pogoda w tym dniu dopisała, było duszno,bez deszczu, ze słońcem, które chwilami przedzierało się zza chmur.
Za ukończoną trasę na mecie otrzymaliśmy koszulkę, kubek, dyplom, kiełbasę, wodę oraz pizzę.
Organizacja rajdu bardzo bardzo dobra. Należy dodać że udział w rajdzie był darmowy, to jedyny tego typu rajd w okolicy bez wpisowego.
W tym roku rajd odbył się ku pamięci zmarłego kilka miesięcy temu Pawla Vanka, prezesa Klubu Czeskich Turystów w Ondřejovicach.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Góry Opawskie , Blogger